|||||

Sezon wycieczkowy rozpoczęliśmy imponująco

Tego, jaka będzie dziś pogoda, mogliśmy się spodziewać. Jednak tego, jaka frekwencja dopisze nam podczas dzisiejszego miejskiego spaceru historycznego, już nie.

Miejskie wycieczki nasze stowarzyszenie organizuje już od przeszło czterech lat. Dziś pobiliśmy rekord frekwencji. W wydarzeniu wzięło bowiem udział aż 40 osób. Jako, że był to pierwszy spacer w tym roku, pozostaje nam mieć nadzieję, że pozytywny trend zostanie utrzymany!

Szlakiem kryminalnych dziejów średniowiecznego miasta wędrowaliśmy po namysłowskim śródmieściu. Nasza wycieczka rozpoczęła się pod ratuszem, a zakończyła w pobliżu Bramy Krakowskiej. Mijane namysłowskie zabytki stanowiły tło dla opowieści, przypominających wydarzenia przed wieków. Przystankami były dzięki temu m. in. okolice kościoła pofranciszkańskiego, zamku i Izby Regionalnej.

Uczestnicy nie wrócili do domów z pustymi rękami – wszyscy otrzymali od nas pamiątkowe pocztówki. Pochodzą one z serii „Ze szkicownika Lüdeckego” i przedstawiają trzy dzieła tego znanego architekta. Powstały one w latach 60. i 70. XIX wieku na obszarze Ziemi Namysłowskiej. Były to: kościół Niepokalanego Poczęcia NMP w Kowalowicach, zaprojektowany jako Willa Richtera gmach Urzędu Miejskiego w Namysłowie, a także kościół ewangelicki w Rychtalu.

Spacer poprowadził nasz stowarzyszeniowy kolega Mateusz Magda, na co dzień pracownik Muzeum Miejskiego Wrocławia. W wydarzeniu udział wzięła także czwórka kolejnych członków TPNiZN: Adam Komarnicki, Czesław Kowalczyk, Elżbieta Magda i Antoni Płócieniczak.

Osoby zainteresowane tematem, które nie mogły wziąć udziału w dzisiejszej wycieczce, zapraszamy 24 lutego na kolejny Spacer historyczny – Kryminalne dzieje Namysłowa (średniowiecze). Ciekawe, czy dopisze nam wówczas równie imponująca frekwencja?

Autorzy fotografii: Adam Komarnicki, Elżbieta Magda i Antoni Płócieniczak.

Loading

Podobne wpisy

Dodaj komentarz