|

Kościół św. Franciszka z Asyżu i św. Piotra z Alcántary

Pierwsi franciszkanie pojawili się w Namysłowie w 1284 r., za panowania księcia Henryka IV Prawego (1257-1290). Niedługo po przybyciu do miasta wybudowali sobie niewielki kościół w pobliżu książęcej rezydencji. W szybkim czasie do kościoła dobudowano część mieszkalną oraz zabudowania gospodarcze.

Pierwotne wezwanie noszone przez świątynię było poświęcone Najświętszej Marii Pannie i jest wzmiankowane w latach 1285 i 1321. Na początku XIV wieku powstała najstarsza część istniejącej obecnie budowli, czyli prezbiterium kościoła. Budowę prezbiterium możemy wiązać z dokumentem z 1321 r., w którym książę Konrad I (ok. 1295 – 1366) nadał franciszkanom nowe grunty. W zamian książę otrzymał działkę, leżącą w pobliżu stanowiącej jego własność słodowni. Domniemywać można, że terenem przekazanym księciu był wybrukowany plac, znajdujący się obecnie przed wejściem głównym do kościoła. Halowy korpus, będący zachodnią częścią kościoła wykazuje cechy charakterystyczne dla późnego gotyku, przez co należy go datować na wiek XV.

Freski ze scenami z życia świętego Antoniego (w literaturze błędnie spotkać można ich powiązanie ze św. Bonawenturą). Zobaczyć można je we wschodniej nawie kościoła (fot. Mateusz Magda, 27.05.2017)

Tancerze obłożeni klątwą

W każdą rocznicę poświęcenia kościoła franciszkanie urządzali w jego wnętrzu zabawę taneczną, zwaną Tańcem Morysków. Pomimo tego, że w tym swoistym odpuście uczestniczyli często prominentni mieszczanie biskup Rudolf von Rüdesheim (1402-1482) rzucił na nich klątwę, którą niedługo potem zdjął, zakazując jednak dalszego urządzania takowych zabaw. Stwierdził wówczas, że pożar jaki dotknął miasto w 1466 r. spowodowany był upadkiem obyczajów.

Franciszkanie tracą klasztor

W wyniku zwycięstwa reformacji franciszkanie utracili w roku 1536 klasztor, dożywotnio zatrzymując kościół. Rozumiejąc beznadziejność sytuacji, prawie wszyscy młodsi zakonnicy przenieśli się do innych konwentów, zaś starsi zdecydowali się na pozostanie w Namysłowie. Szansa na powrót do Namysłowa pojawiła się po roku 1648. Podczas mającej miejsce w 1666 roku wizytacji stwierdzono, że kościół znajduje się w złym stanie. Szczególną uwagę zwrócono na uszkodzone sklepienia, zaś z wyposażenia pozostał tylko jeden ołtarz.

Od powrotu po kasatę klasztoru

Gdy w 1675 r. do Namysłowa przybyli franciszkanie z Nysy przejęli oni klasztor, a kościół poświęcili św. Piotrowi z Alcántary. Barokowa przebudowa kościoła wprowadziła do jego wnętrza empory, które możemy obserwować do dziś w korpusie nawowym budowli. W południowo-wschodnim narożniku korpusu nawowego powstały w sklepieniu cztery owalne platformy ze scenami z życia św. Bonawentury. Świątynia ucierpiała bardzo podczas pożarów w 1682 i 1782 r., za każdym razem jednak odbudowywano ją. W XVIII w. na znaczeniu zyskały nabożeństwa Drogi Krzyżowej. Podczas Wielkiego Postu procesje wiernych wędrowały dookoła kościoła chętnie uczestnicząc w modlitwie. Stacje Drogi Krzyżowej z kościoła franciszkanów trafią zresztą w 1811 r. do kościoła św. Piotra i Pawła, gdzie znajdują się do dnia dzisiejszego.

Polski kościół

Od XVII do XIX w. kościele pracował tzw. polski kaznodzieja, który wygłaszał kazania w języku polskim. Czynił to w każdą niedzielę po śpiewanej mszy, a słuchało go zazwyczaj około tysiąca osób. Odbywały się tu także rekolekcje dla wszystkich braci zakonnych ze Śląska, co dodatkowo ukazuje rangę, jaką cieszył się namysłowski klasztor.

Świątynia stała się magazynem

Po sekularyzacji majątków kościelnych franciszkanie ostatecznie utracili swój klasztor. W 1812 r. kościół zamieniono na magazyn wojskowy. Trzynaście lat później zakupiły go władze miejskie, zamieniając świątynię na spichlerz. Zamurowano wówczas część okien. To, że od 1812 r. kościół nie pełnił funkcji religijnych nie do końca oznacza, że był zaniedbywany przez niemieckie władze. Przykładowo, w 1905 r. odnowiono wieżyczkę, a w l. 1924-25 wyremontowano dach. Po II wojnie światowej kościół nadal służył jako magazyn. Przechowywano tu części samochodowe, nawozy i beczki na piwo.

W latach 60. i 70. XX w. dostrzeżono potrzebę zabezpieczenia zabytkowej budowli przed popadnięciem w ruinę. Największym zagrożeniem dla kościoła była popękana i odchylająca się od pionu ściana zachodnia. Ciekawostką jest, że w 1970 r. planowano urządzić w zespole poklasztornym składnicę muzealną lub muzeum regionalne.

Powrót kultu religijnego

W 1982 r., po 177 latach przerwy kościół pofranciszkański stał się na powrót własnością kościelną. Przekazany został wówczas na 99 lat w użytkowanie parafii p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła. Przed rozpoczęciem prac remontowych wewnątrz świątyni doszło do badań archeologicznych. Odnaleziono wówczas ślady licznych pochówków. Znalezione szczątki zebrano i ponownie pochowano w podziemiach kościoła. Odbudowane prezbiterium poświęcono w obecności biskupa Henryka Gulbinowicza (ur. 1923) jesienią 1985 r., a trzy lata później kardynał Gulbinowicz mógł dokonać poświęcenia barokowej części kościoła. W latach 1990-1992 wybudowano zakrystię. 27 czerwca 1992 r. powołano do życia parafię p.w. św. Franciszka z Asyżu i św. Piotra z Alcántary. Jej pierwszym proboszczem został ks. Henryk Świerniak, obecnie funkcję tę pełni ks. dr Bartosz Barczyszyn.

Autorzy fotografii: Mateusz Magda i Roman Szołdra

Loading

Podobne wpisy

Dodaj komentarz