|||||

Kościół św. Jana Chrzciciela w Smogorzowie

Neogotycki kościół parafialny św. Jana Chrzciciela w Smogorzowie to niezwykła wiejska świątynia. Wybudowana za 30 tysięcy talarów, w czasie 2 lat, 10 miesięcy i 20 dni. Zaprojektowana i wzniesiona została przez wybitnego architekta Alexisa Langera, dzięki uporowi proboszcza Franciszka Marzonia, który zainicjował zbiórkę na rzecz budowy kościoła, a także czuwał nad powodzeniem inwestycji.

Jak to wszystko się zaczęło? Między legendami i prawdą

Jan Długosz w swych „Rocznikach Królestwa Polskiego”, sięgając do „Kroniki książąt polskich” Piotra z Byczyny, pisał o Smogorzowie i jego ważnej roli w historii Kościoła. Wedle na poły legendarnych przekazów, Smogorzów w roku 966 został ustanowiony przez księcia Mieszka I biskupią stolicą dla całego Śląska. Pierwszy śląski biskup – Godfryd, zbudował w miejscowości modrzewiowy kościół (z racji swej historii zwany „Katedrą Smogorzowską”), który spłonął w dramatycznych okolicznościach 10 lipca 1854 r. Obecny kościół jest jakoby jej następcą, więc musiał mieć godną formę, jak również znakomitego projektanta.




Drewniana “smogorzowska katedra”, poprzedniczka obecnego kościoła św. Jana Chrzciciela, na rycinie Carla Cuno.

Jest parafia, nie ma świątyni

Tuż po pożarze drewnianego kościółka w śląskiej prasie katolickiej pojawiły się apele o datki na rzecz nowej świątyni. Apele te spotkały się ze współczuciem mieszkańców prowincji, jak również z dużym odzewem. Swą pomoc w budowie kościoła zadeklarował śląski działacz społeczny Józef Lompa (1797-1863). Drukował w prasie Górnego Śląska odpowiednie apele, pisał także utwory literackie, z których dochód przeznaczony był na cele budowy nowej świątyni w Smogorzowie.

W akcji zbierania funduszy sporą rolę odegrały „cegiełki”, którymi były „krzyżyki konania”, wykonane z drewna ocalonego z pożaru dawnej świątyni, a również ofiarowane przez Alexisa Langera (1825-1904) litografie z widokiem nowej świątyni. Do postaci samego Langera jeszcze w tym artykule wrócimy.




 
Litografia Alexisa Langera z widokiem nowej świątyni (pocztówkowa reprodukcja ze zbiorów Towarzystwa Przyjaciół Namysłowa i Ziemi Namysłowskiej).

Ku budowie nowego kościoła

W czasie wspomnianego już pożaru proboszczem w Smogorzowie był ksiądz Franciszek Marzon (1806-1877), chłopski syn pochodzący z Toszka na Górnym Śląsku. To właśnie on zadecydował, że nikt inny jak Alexis Langer będzie budowniczym nowej świątyni. W czasie, gdy „Smogorzewską Katedrę” strawił pożar, w Tułach powstawała neogotycka świątynia zaprojektowana i budowana przez młodego, dobrze zapowiadającego się architekta. Prawdopodobnie z prasy katolickiej ksiądz Marzon dowiedział się o Alexisie Langerze i natychmiastowo postanowił się z nim skontaktować. Po kilku listach i prośbach od kurii wrocławskiej Langer dokonał wstępnej wyceny budowy kościoła – była to niebotyczna kwota 40 000 talarów!

W styczniu 1856 roku, Katolicka Rada Parafialna wraz z proboszczem Marzoniem zwróciła się z apelem do Ślązaków o wsparcie datkami budowy nowej świątyni, w którym po raz pierwszy publicznie potwierdzono udział Langera w inwestycji, wymieniając już jednak koszty budowy o połowę mniejsze.

Kamienie milowe – ważne daty z historii zabytku

Ważnym etapem w budowie świątyni były dwa oddzielne wydarzenia: poświęcenie kamienia węgielnego, a także poświęcenie fundamentów, które odbyło się 5 września 1859 r. W obu tych uroczystościach uczestniczył Alexis Langer. Prace ruszyły z wielką intensywnością.

W 1860 roku prace nadal przebiegały bardzo sprawnie. Na dopiero co wzniesionej południowej ścianie świątyni pojawiła się tarcza z piaskowca, z inicjałami Langera i datą: „AL1860”, upamiętniająca do dnia dzisiejszego autora tej budowli.


Po lewej: Tarcza z inicjałami Alexisa Langera (Stowarzyszenie Nasz Smogorzów). Po prawej: Portret architekta na kościele Aniołów Stróżów w Wałbrzychu (polska-org.pl).

Budowa neogotyckiego kościoła trwała dokładnie 2 lata, 10 miesięcy i 20 dni. Jej zakończenie obwieścił 24 lipca 1862 r. w swej wygłoszonej po polsku mowie ks. Franciszek Marzon, święcąc cztery nowe dzwony, którym przed wciągnięciem na wieżę nadano imiona: Godfryd, Maria, Józef oraz Franciszek-Serafin. Upamiętniono w ten sposób nie tylko ziemskich rodziców Chrystusa, ale również legendarnego biskupa śląskiego oraz… samego proboszcza Marzonia. W tym samym roku nową świątynię wyposażono w organy rychtalskiej firmy Jana Spiegla, pojawiły się także dwa boczne ołtarze, konsekrowane 30 października 1862 r. przez wrocławskiego biskupa pomocniczego Adriana Włodarskiego (1807-1875).

Po lewej: Biskup Adrian Włodarski (Wikimedia Commons). Po prawej: Empora organowa w kościele św. Jana Chrzciciela (fot. Beata Bronkowska).

Dnia 1 listopada 1863 r. kościół został konsekrowany przez biskupa diecezji wrocławskiej Heinricha Förstera (1799-1881). Jako syn malarza był on osobą bardzo wyczuloną na sztukę, którą zresztą sam namiętnie kolekcjonował. Architektura święconego obiektu, będącego dziełem biskupiego przyjaciela, Alexisa Langera, niewątpliwie przypadła hierarsze do gustu.

Medal z wizerunkiem biskupa wrocławskiego Heinricha Förstera (zbiory Muzeum Sztuki Medalierskiej – oddziału Muzeum Miejskiego Wrocławia, fot. Paweł Passowicz).

Wystrój i wyposażenie


Najcenniejszym obiektem wnętrza kościoła jest rzeźba św. Anny Samotrzeć (XV w.) wmontowana w zespół figur zdobiących ambonę. Rzeźba ta zdobiła również dawną, drewnianą świątynię.

XV-wieczna rzeźba św. Anny Samotrzeć, wkomponowana w neogotycką ambonę (fot. Beata Bronkowska).

Wnętrze neogotyckiej świątyni zachowało swój pierwotny wystrój. Całe oryginalne wyposażenie wykonali rzemieślnicy różnych profesji. Przykładowo, obrazy malował Ferdinad Winter, przyjaciel Alexisa Langera.



Ołtarz główny (fot. Beata Bronkowska i Roman Szołdra).

Przy wejściu warto zwrócić uwagę na ołtarz boczny Krzyża Świętego. Jego konstrukcja została wykonana z drewna krzyża dawnego kościółka, w cudowny sposób ocalałego z pożaru.

Ołtarz boczny w kościele św. Jana Chrzciciela (fot. Beata Bronkowska).



Do naszych czasów nie dotrwały oryginalne dzwony. W 1917 roku zarekwirowano je na cele wojenne.

Wnętrza budowli już w czasach współczesnych przemalowano, przez co sklepienie utraciło swoje pierwotne barwy – złote gwiazdy na błękitnym tle. 

Grób pierwszych biskupów śląskich i otoczenie kościoła


Budowlę otacza mur cmentarny z prostą bramą i stacjami drogi krzyżowej. Zobaczyć można tu płytę nagrobną Jana von Münsterberga, dawnego właściciela Smogorzowa. Przedstawia ona płaskorzeźbioną postać rycerza z czterema kartuszami herbowymi w narożach.




Płyta nagrobna Jana von Münsterberga (fot. Beata Bronkowska).

Po drugiej stronie ulicy, za plebanią, znajduje się grób biskupów wrocławskich (Gotfryda, Urbana, Klemensa, a także Lucyliusa). Miejsce to zlokalizowane jest nad kryptą starego kościoła.

Grób biskupów wrocławskich (fot. Beata Bronkowska i Mateusz Magda ).

16 października 2023 r. odbyła się uroczystość odsłonięcia nowej kapliczki św. Jadwigi Śląskiej w Smogorzowie. Pomysłodawcą budowy kapliczki oraz odnowienia samej figurki, która znajduje się obok plebanii był ksiądz proboszcz Tomasz Broszko. Stowarzyszenie Nasz Smogorzów było fundatorem budowy kapliczki i odnowienia rzeźby świętej.

Kapliczka św. Jadwigi Śląskiej (fot. Beata Bronkowska).

Smogorzowska świątynia współcześnie

Kościół św. Jana Chrzciciela stanowi centrum parafii, obejmującej swoim zasięgiem cztery miejscowości – Smogorzów, Idzikowice, Jakubowice, a także Pawłowice Namysłowskie. Przynależy ona do Dekanatu Namysłów-Wschód, w którym smogorzowski pleban – ks. Tomasz Broszko, pełni obecnie zaszczytną funkcję wicedziekana. Filialna świątynia, kościół Podwyższenia Krzyża Świętego, mieści się w Idzikowicach.

W ostatnich latach dzięki obecnemu proboszczowi oraz wspólnocie parafialnej zostało wykonanych szereg prac remontowych. Wymieniono całe pokrycie dachu świątyni, zainstalowano system odwodnienia fundamentów, wzmocniono konstrukcję dużej wieży, systematycznie remontowane są kolejne witraże.

Wejście do świątyni oraz jedna ze stacji drogi krzyżowej, umieszczonych w otaczającym kościół murze (fot. Beata Bronkowska).

Ta neogotycka świątynia, jak na wiejski kościół, jest unikatowa. Po pierwsze, zachwyca swą strzelistością i harmonią architektoniczną do chwili obecnej. Jest zdecydowanie najbardziej okazałą budowlą w Smogorzowie, a także najwyższym budynkiem murowanym w całym powiecie namysłowskim (53,7 m), swoją wysokością przewyższającą nawet namysłowski ratusz!

Swoją formą smogorzowska świątynia ewidentnie odwołuje się do architektury gotyku (fot. Beata Bronkowska).

Na znaczku turystycznym

Sylwetkę zabytku podziwiać możemy nie tylko odwiedzając Smogorzów, czy też oglądając fotografie lub kartki pocztowe. W 2021 roku budowla została bowiem upamiętniona z inicjatywy Stowarzyszenia Nasz Smogorzów na znaczku turystycznym. Warte odnotowania jest to, że jest to pierwszy tego typu gadżet w skali powiatu namysłowskiego! Znaczek nabyć można w siedzibie SNS, mieszczącej się w biurze przedsiębiorstwa “Stolarstwo ogólne Maciej Mikołajczyk” przy ul. Jana Długosza 10.

Znaczek turystyczny nr 1114 (fot. Beata Bronkowska).

Źródła ilustracji: Archiwa Stowarzyszenia Nasz Smogorzów oraz Towarzystwa Przyjaciół Namysłowa i Ziemi Namysłowskiej, zbiory Muzeum Miejskiego Wrocławia, zasoby portalu polska-org.pl, fotografie autorstwa Beaty Bronkowskiej i Romana Szołdry.

Literatura:  1. A. Zabłocka-Kos, Sztuka – wiara – uczucie. Alexis Langer – śląski architekt neogotyku, Wrocław: 1996; 2. Katalog zabytków sztuki w Polsce, t. VII, Województwo opolskie (red. T. Chrzanowski, M. Kornecki), zeszyt 7 (Powiat namysłowski), Warszawa 1965; 3. M. Fakowska, ONA – czyli o namysłowskiej architekturze. Alexis Langer, [dostęp: 30 V 2025 r.]; 4. J. Wierzchowski, Kościół św. Jana Chrzciciela w Smogorzowie, [dostęp: 30 V 2025 r.]; 5. J. Wierzchowski, Smogorzów ze Znaczkiem Turystycznym, [dostęp: 30 V 2025 r.]; 6. J. Wierzchowski, Alexis Langer w Smogorzowie, [dostęp: 30 V 2025 r]; 7. Rzymskokatolicka parafia pw. św. Jana Chrzciciela w Smogorzowie, [dostęp: 30 V 2025 r.].

Z oddali i z bliska. Kościół widziany z drogi Kowalowice-Smogorzów, oraz z wiejskiej ulicy (fot. Beata Bronkowska i Roman Szołdra).

Loading

Podobne wpisy

Dodaj komentarz