||

Stare Miasto. Poprzednik lokacyjnego Namysłowa

Bezpośrednim protoplastą lokacyjnego Namysłowa była leżąca na przeciwnym, prawym brzegu Widawy osada. Jej nazwę źródła przekazały w 1278 r. jako Antiqua civitatas i Antiqua Namslaw – Stare Miasto i Stary Namysłów. Miejscowość ta funkcjonować musiała już jednak przed rokiem 1233. Było to co najmniej kilkanaście lat przed dokonaną przez księcia Henryka III Białego lokacją miasta.

Siedem wieków samodzielności

Przez wieki Stare Miasto funkcjonowało jako samodzielna osada, w granice Namysłowa zostało ono włączone dopiero w 1951 r. W tekście tym prześledzimy jego losy, zanim stało się zależne od namysłowskiej rady miejskiej. Stanowiło własność książąt wrocławskich (do 1278 r.), a następnie wójta dziedzicznego (do roki 1407).

Egidius – proboszcz, kapelan, sołtys, deweloper

Wspomniany w 1233 r. kapelan książęcy Egidius (Idzi) z miejscowości Namizlow został, według datowanego na dzień 19 czerwca dokumentu, sołtysem stanowiących własność Zakonu Krzyżackiego wsi Lassusino i Bandlovici . Otrzymał wówczas również zadanie osiedlenia tam przybyszów z Zachodniej Europy – Niemców i Walonów. Egidius ów był jednocześnie proboszczem namysłowskim. Rezydował w znajdującej się w staromiejskich dobrach książęcych kaplicy, ewentualnie niewielkim kościółku.

Więcej na ten temat przeczytacie w artykule „Namysłowski” fragment dziejów Zakonu Krzyżackiego.

Kapelan Egidius był dworzaninem władców Śląska. Na pewno służył Henrykowi I Brodatemu, zapewne również jego synowi, Henrykowi II Pobożnemu (portrety władców autorstwa Jana Matejki i Waldemara Świeżego)

Na lewym brzegu miasto, na prawym Stare Miasto

Z nieznanych przyczyn w połowie XIII stulecia zdecydowano się przenieść założenie osadnicze na drugi brzeg rzeki. Po dziś dzień można zauważyć, że okolice Starego Miasta stanowią dla Widawy naturalne tereny zalewowe. Być może już wówczas zauważono ten problem i postanowiono mu zaradzić. W związku z tym ranga osady spadła do roli wsi zarządzanej przez dziedzicznego wójta namysłowskiego. Początkowo był nim proboszcz, a od 1270 r. funkcja przeszła w ręce osób świeckich. Pierwotnie Ulryka z Kowalowic, a następnie Tammona Quasa.

Dynastia Quasów – władcy stawów i lasów

Według nie do końca wiarygodnego dokumentu z 17 czerwca 1278 r., Tammo Quas za zgodą swoich synów osadził chłopów na 10,5 małego łana w Starym Mieście. Roczne świadczenia osadzonych wynosić miały małdrat (wóz) zboża i dwa dni pańszczyzny przy orce. Miesiąc później, 23 lipca 1278 r., książę Henryk IV Prawy w zamian za fakt zrzeczenia się przez Tammona dziedzicznego wójtostwa w Namysłowie nadał mu Stare Miasto wraz z młynem i folwarkiem. Dotąd należał on do książęcego kapelana Dytryka (tożsamego z ówczesnym proboszczem Theodoricusem). Quas zakupił też wówczas położony przy wałach miejskich młyn wraz z pobliskim stawem i lasem.

Młyn istniał w Starym Mieście już w roku 1278. Powiększana i modernizowana z czasem budowla istnieje do dziś (fot. Mateusz Magda, 2011)

Uzyskane przez ojca sołectwo staromiejskie sprzedał, pozostając jednocześnie właścicielem wsi, Herbord Quas wójtowi namysłowskiemu Walterowi z Wilkowa 21 maja 1293 r. Zapis ten można zdaniem historyków uznać za koniec procesu lokacji Starego Namysłowa w porządku magdeburskim. Jakąś część gruntów sołtysa stanowiły ogrody, powstałe jako ślady długotrwałej eksploatacji terenu jako pastwiska dla koni i bydła. W wyniku zawartej umowy Walter pozyskał łącznie 3 wolne łany, 5 ogrodów oraz pastwisko na 200 owiec. Ciążył na nim również obowiązek służby wojskowej u boku swojego seniora (właściciela Starego Miasta, czyli Herborda Quasa), w postaci konieczności wystąpienia wraz z koniem za 96 groszy.

Rodzinne interesy Quasów

Kolejny z rodu Quasów – Reinold (wnuk Tammona, syn Herborda) dokonał 29 stycznia 1320 r. lub 1 lutego 1324 r. sprzedaży dwóch łanów ze staromiejskiego folwarku. Uczynił to za cenę 21,5 grzywny srebra oraz czynszu Janowi, sołtysowi staromiejskiemu. Czynsz należny Quasowi wynosił wówczas 24 grosze. Akcji tej wraz z Reinoldem dokonały jego siostry Katarzyna i Elżbieta, szwagier Piotr z Kosnow oraz jego żona Klara. Część wsi była wówczas w rękach Zygfryda z Gerlachsheim. 20 maja 1320 r. sprzedał on, za 5 grzywien i czynsz w wysokości 12 groszy, pół łana gruntów kowalowi Jenlinowi z Namysłowa.

Przy ulicy Staromiejskiej 10 znajduje się dawny pała właścicieli Starego Miasta. Wznieśli go w roku 1901 przedstawiciele rodu Adlerskronów, kolejnymi posiadaczami majątku byli członkowie rodziny Scholz (rys. Henryk Ostrowski, 2000)

Przywileje proboszcza, pana i sołtysa, wieś zostaje łysa

Z dokumentów tych pochodzi również wzmianka o powinnościach mieszkańców osady Stare Miasto wobec kościoła. Sam gmach kościelny pojawia się w źródłach w roku 1286. Grunty pozyskane przez Jana z Gerlachsheim były wolne od takowych świadczeń. Z kolei pół łana zakupione przez Jenlina z Namysłowa obłożone było podatkiem mesznym.

Oba pochodzące z 1320 lub z lat 1320-1324 dokumenty posiadają oprócz wartości źródłowej jeszcze jeden atrybut. Obok podpisów i pieczęci wystawców i świadków znajdują się na nich również odciski pieczęci miejskiej. Nie we wszystkich przypadkach fakt ten gwarantował niepodważalność dokonanej umowy. W roku 1341 przywileje sołtysa Jana musieli wziąć w obronę namysłowscy rajcy. Uczynili to, gwarantując jemu i jego spadkobiercom miejskie obywatelstwo. Nic za darmo, w zamian za doroczny czynsz w wysokości 16 groszy.

Jak zdążyliśmy już zapewne zauważyć, na terenach podmiejskich już na przełomie XIII i XIV w. dochodziło do przenikania się wpływów i interesów rycerstwa i mieszczan. Ci pierwsi oprócz wpływów ze sprzedaży gruntów i nieruchomości zapewniali sobie stałe dochody z czynszów. Drudzy zaś gwarantowali sobie bezpośrednią własność ziemi.

Dla lat 1359-61 znamy powierzchnię i własność gruntów wchodzących w skład Starego Miasta (występującego jako Antiqua Civitas). Na 16 łanów trzy należały do sołtysa, a 2,5 do proboszcza. Pozostałe 10,5 łana było obłożone czynszem na rzecz właściciela wsi.

Mówiąc o latach 1359-61 mamy do czynienia z okresem, w którym istniał już staromiejski kościół (fot. Roman Szołdra, 2012)

Wójt Jorge wyprzedaje majątek

Na początku kolejnego stulecia, 28 marca 1407 r. wójt dziedziczny Jorge sprzedał radzie miejskiej młyn w Starym Mieście za cenę 130 grzywien srebra. Uczynił to za zgodą swojej małżonki Zofii oraz brata Güntera. Dwa dni później starosta księstwa wrocławskiego Beneš z Choustníka zatwierdził kolejną transakcję. Była to sprzedaż wójtostwa namysłowskiego i przynależnego młyna przez Jorge za 330 grzywien. 5 grudnia tego samego roku rozstrzyganą przed sądem rady miejskiej w Namysłowie sprawę przegrali Kacper, Jerzy i Jeske, bracia niejakiego Piotra Iekila. Zaprzeczali oni prawom Jorge i Güntera do wójtostwa i młyna.

Źródła ilustracji: Zasoby portali Wikimedia Commons, Nowy Poczet Władców Polskich, Polska-org.pl oraz Turystyka-namyslow.pl.

Literatura: 1. Codex Diplomaticus Silesiae, Band 18, Regesten zur schlesischen Geschichte (red. C. Grünhagen, C. Wutke), 1316-1326, Breslau 1889; 2. Codex Diplomaticus Silesiae, Band 30, Regesten zur schlesischen Geschichte (red. K. Wutke, E. Randt), 1338-1342, Breslau 1925; 3. Schlesisches Urkundenbuch (red. W. Irgang), Band 2, 1231-1250, Köln 1977; 4. Schlesisches Urkundenbuch (red. W. Irgang), Band 4, 1267-1281, Köln 1988; 5. Schlesisches Urkundenbuch (red. W. Irgang), Band 5, 1282-1290, Köln 1993; 6. Schlesisches Urkundenbuch (red. W. Irgang), Band 6, 1291-1300, Köln 1998; 7. M. Goliński, E. Kościk, J. Kęsik, Namysłów. Z dziejów miasta i okolic, Namysłów 2006.

Loading

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Jeden komentarz