Czas pionierów #2
Ulica, nosząca nazwę Parkowej, położona jest w północnej Namysłowa. Swoją nazwę zawdzięcza rozciągającemu się w jej pobliżu Parkowi Północnemu. Pierwsze budynki powstały tu tuż po zakończeniu I wojny światowej, a swoje wille przy zacisznej Parkstrasse budowali zamożni przedstawiciele namysłowskiego kupiectwa.
Po 1945 r. ulicy patronowali książę Józef Poniatowski i generał Karol Świerczewski, a do okazałych willi wprowadzili się nowi lokatorzy, przedstawiciele tworzącej się polskiej administracji. Po sąsiedzku zamieszkali wówczas m. in. Tomasz Nowacki (pod nr 18), Stanisław Cugowski (nr 20) i Bolesław Obrębski (nr 16), o którym opowiem dziś nieco więcej.
Z Trzebnicy do Namysłowa
Wiosną 1945 r. Obrębski włączył się w tworzenie władz polskich na obszarach przejmowanych od Niemiec. Wszedł w skład tzw. „Grupy Operacyjnej”, która w kwietniu 1945 r. formowała się w Trzebnicy pod kierownictwem Tomasza Nowackiego. 42 członków zespołu Nowackiego przybyło do Namysłowa 29 lub 30 kwietnia 1945 r. Tego samego dnia Nowacki rozpoczął swoje urzędowanie jako Pełnomocnik Rządu RP na Obwód nr 9 (funkcja tożsama z urzędem starosty). Jego zastępcą został Bolesław Obrębski, bowiem według umowy międzypartyjnej stronnictwa miały podzielić między sobą najważniejsze funkcje. W skład Zarządu Powiatu weszli w ten sposób: starosta Tomasz Nowacki (Polska Partia Robotnicza), wicestarosta Bolesław Obrębski (PPS) oraz sekretarz Kazimierz Giecewicz (Stronnictwo Demokratyczne).
Początkowo siedziba władz polskich znalazła się w budynku przy Briegerstrasse 3 (Plac Wolności 3, funkcjonowały jeszcze wówczas niemieckie adresy). Już 12 maja 1945 r. przeniosła się ona jednak do kamienicy przy Peter-Paulstrasse 3 (Staszica 3). Najwyżsi rangą urzędnicy wybrali sobie na miejsca zamieszkania reprezentacyjne wille przy ulicy Parkowej. Jedna z nich, nosząca obecnie numer 16, przypadła również Bolesławowi Obrębskiemu.
Pierwszy powojenny burmistrz
1 września 1945 r. przebywający w Namysłowie wojewoda dolnośląski Stanisław Piaskowski desygnował na burmistrza miasta swojego partyjnego kolegę z Polskiej Partii Socjalistycznej, Bolesława Obrębskiego. Stosowne pismo, potwierdzające decyzję wojewody, nadeszło 10 dni później i nowo mianowany burmistrz mógł rozpocząć urzędowanie.
W chwili objęcia funkcji miał on 47 lat, urodził się bowiem 1 maja 1898 r. (taka data widnieje na jego nagrobku na cmentarzu komunalnym przy ul. Jana Pawła II, w dokumentach źródłowych znaleźć możemy jednak informację, że nastąpiło to 27 kwietnia 1898 r.). Pochodzący z Warszawy Obrębski wedle zachowanych dokumentów miał w latach 1924-36 pracować jako urzędnik w stołecznym starostwie. Miałby więc pewne kompetencje do pełnienia funkcji w administracji terytorialnej. Po roku 1936 (prawdopodobnie znacznie dłużej, być może fakt ten został zatajony dla utworzenia życiorysu bardziej odpowiadającego warunkom panującym po roku 1945) pracował w Policji Państwowej (w okresie niemieckiej okupacji jako tzw. „granatowy policjant”), co było mu w ostatnich latach życia brane za złe przez służby bezpieczeństwa.
Trudne ostatnie lata
Urzędowanie jako wicestarosta zakończył Bolesław Obrębski wraz z przyjęciem funkcji burmistrza Namysłowa. Sprawował ją ponad trzy lata – do 24 grudnia 1948 r. Powodem jego rezygnacji z pełnionej funkcji była niechęć do scalenia PPS z PPR, które zaowocowało powstaniem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. 50-letni były burmistrz wycofał się wówczas z polityki do zacisza willi przy ul. Parkowej, w której mieszkał wraz z żoną Melanią. Osobę Obrębskiego wymienia się także wśród inspiratorów powstania Towarzystwa Miłośników Ziemi Namysłowskiej. Jego zebrania założycielskiego, które odbyło się 26 maja 1959 r., jednak już nie doczekał. Zmarł przedwcześnie 20 marca 1953 r., w wieku niespełna 55 lat.
Ostatni rozdział
Życie dopisało jednak po latach kolejny rozdział do historii Bolesława Obrębskiego. W 1995 r. osoba nosząca to samo imię i nazwisko została wyróżniona tytułem Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata, nadawanym przez Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Washem w Jerozolimie. Wyróżnienie przyznane zostało mieszkańcowi podwarszawskiego Garwolina za uratowanie przed śmiercią swoich żydowskich sąsiadów, rodziny Klepfiszów. Jedną z form przygotowań do akcji było m.in. wyrobienie Klepfiszom fałszywych, „aryjskich” dokumentów oraz zorganizowanie ich ucieczki z warszawskiego getta – przedwojenny policjant (ewentualnie również urzędnik) był w stanie dokonać obu tych rzeczy. Dzięki współpracy z pracownikami warszawskiego Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN udało się w 2018 r. potwierdzić te przypuszczenia. Pierwszy powojenny burmistrz Namysłowa w okresie okupacji uratował od śmierci swoich żydowskich przyjaciół.
W 2021 r. nakładem wydawnictwa Namislavia ukazał się znaczek pocztowy, upamiętniający postać burmistrza Obrębskiego.
Postać burmistrza Bolesława Obrębskiego wspominamy dziś nie bez okazji. 24 marca to Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.
Źródła ilustracji: Muzeum Sztuki Medalierskiej – oddział Muzeum Miejskiego Wrocławia, Zasoby portali Grobonet, Fotopolska, Wratislaviae Amici – Polska-org.pl.
2 komentarze