Pruskie porządki nie takie straszne!
Przeszło 20 uczestników wzięło udział w dzisiejszej wycieczce Kryminalne dzieje Namysłowa – pruskie porządki. Serdecznie dziękujemy za tak liczne przybycie!
Pewne obawy co do frekwencji budziło oczywiście to, że wydarzenie zaplanowaliśmy na świąteczne popołudnie. Mimo to, okazało się, że dość spora grupa osób zainteresowanych historią naszego miasta pojawiła się o godzinie 17:00 na namysłowskim rynku. Stanowi to dla nas dowód, że działalność naszej Sekcji Historycznej cieszy się uznaniem namysłowian.
Tym razem na trasie wycieczki znalazły się m. in. ulica 3 Maja, mural „Historia Namysłowa”, a także okolice zamku. Odwiedziliśmy również miejsce, w którym niegdyś znajdowała się szubienica, służąca namysłowskiej komturii krzyżackiej.
Uczestnicy spaceru miejskiego „Kryminalne dzieje Namysłowa – pruskie porządki” mieli okazję poznać odpowiedzi na m. in. następujące pytania:
– dlaczego restaurator Seidel nie mógł zostać pochowany na cmentarzu przy kościele św. Apostołów Piotra i Pawła?
– gdzie znajdowała się szubienica, na której wykonywano wyroki śmierci na poddanych podnamysłowskich włości Zakonu Krzyżackiego?
– co należało do codziennych obowiązków namysłowskiego kata?
Przewodnikiem dzisiejszej wycieczki był Mateusz Magda, który 10 sierpnia powrócił po niespełna rocznej przerwie na stanowisko prezesa Towarzystwa Przyjaciół Namysłowa i Ziemi Namysłowskiej.
Za obecność na wydarzeniu dziękujemy następującym członkom TPNiZN: Jackowi Kondrackiemu, Mateuszowi Magdzie i Antoniemu Płócieniczakowi.
Na kolejny spacer miejski zapraszamy 1 września. Opowiemy wówczas o historii jednego z miejskich przedmieść. Więcej szczegółów niebawem na naszym Facebooku.
Autor fotografii: Antoni Płócieniczak