Z Namysłowa do Szymonkowa
W tym miejscu chcieliśmy pierwotnie opublikować fotorelację z rajdu rowerowego, zorganizowanego przez działającą przy naszym stowarzyszeniu Sekcję Historyczną. Tymczasem byliśmy dziś uczestnikami istnego zjazdu regionalistów, który do Szymonkowa przyciągnął liczne grono naszych członków i sympatyków.
Łącznie w wydarzeniu udział wzięło 17 uczestników. Do Szymonkowa dotarli oni nie tylko z Namysłowa, ale również ze Smogorzowa, Wilkowa, Pokoju i Rychtala. Licznie reprezentowane były nasze sekcje historyczna i turystyczna, a także działająca od niedawna przy Towarzystwie Przyjaciół Namysłowa Grupa eksploracyjno-poszukiwawcza „Nietoperze”. Dołączyła do nas także delegacja zaprzyjaźnionego z nami od lat Stowarzyszenia Nasz Smogorzów.


Kustosz dziejów Szymonkowa
Naszym gospodarzem i przewodnikiem był dziś pan Tomasz Murzyński. Z tym mieszkającym w Szymonkowie archeologiem i pasjonatem lokalnej historii poznaliśmy się podczas IV Spotkania Opolskich Regionalistów. Odbyło się ono 26 kwietnia w Muzeum Śląska Opolskiego. Bieżącą aktywność Tomasza śledzić możecie na profilu Szymonków – Simmenau.



Po iście królewskim ugoszczeniu przez Tomasza i jego partnerkę Anetę (na posesji obrodziły czereśnie, czego efekty mieliśmy przyjemność skosztować), zapoznaliśmy się z gromadzoną m. in. w dawnej remizie strażackiej kolekcją regionaliów. Stanowią one solidny zalążek dla powstania w tej miejscowości izby regionalnej. Zwiedziliśmy również tutejsze zabytki. Zajrzeliśmy do XIX-wiecznego kościoła Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, poznaliśmy strzegącego niegdyś szymonkowskiego pałacu lwa, wreszcie dotarliśmy do znajdującej się na szczycie wzniesienia romantycznej ruiny.



Sekcja Turystyczna relacjonuje:
Kolarska część uczestników do Szymonkowa przyjechała tuż przed godziną 11. Wcześniej zrobiliśmy sobie krótki przystanek w przypałacowym parku w Woskowicach Małych, Zarówno zabytkowa rezydencja, jak i otaczająca ją zieleń ogrodowa, bardzo korzystnie zmieniły się na przestrzeni kilku ostatnich lat. Stało się to dzięki zaangażowaniu zarządzającego terenem kierownictwa Ośrodka Leczenia Odwykowego w Woskowicach Małych.


Nasi rowerzyści powrócili do Namysłowa inną trasą niż uprzednio planowano. W ten sposób na rajdowym szlaku znalazło się ostatecznie aż czternaście miejscowości gmin Namysłów, Domaszowice i Wołczyn. Kierując się do Szymonkowa przejeżdżaliśmy przez: Namysłów, Kamienną, Michalice, Bukowę Śląską, Igłowice, Woskowice Małe, Woskowice Górne, a także Polkowskie. W drodze powrotnej odwiedziliśmy z kolei Włochy, Dziedzice, Domaszowice, Strzelce oraz Rychnów.


Szymonków po raz pierwszy lecz nie ostatni!
Gorąco dziękujemy naszym gospodarzom, organizatorom wydarzenia, a także wszystkim uczestnikom. Do Szymonkowa z pewnością będziemy jeszcze wracać, śledząc dalsze losy odkrywania historii tej miejscowości.


Fotorelację z wydarzenia znajdziecie również na naszym Facebooku.
